Jakoś tak nijak...


Od wczoraj czuję się źle. Jestem podenerwowana bez wyraźnego powodu. W nocy kilka razy się obudziłam. Spałam bardzo niespokojnie. Impulsywnie i nerwowo reaguję ostatnio na wszystko wokół mnie. To niedobrze. Mam nadzieję,że słoneczna pogoda pomoże mi przetrwać zły czas.Do tego cały następny tydzień i weekend będę mocno zapracowana. Do późnego wieczora.To mnie też nie nastraja optymistycznie. Zmęczona jestem! I marudna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz