Niedziela.

Dzień odpoczynku. No to odpoczywam, bo kolejny tydzień znów zapowiada się pracowicie. Jestem tak zagoniona, że momentami nie wiem, gdzie ręce włożyć. Staram się niemal codziennie pojechać do rodziców. Chorują i potrzebują coraz więcej troski. Niełatwo pogodzić wszystko, własny dom, pracę zawodową, opiekę nad rodzicami. Nieraz mam naprawdę dość. W tym wszystkim najbardziej zaniedbuję siebie. Ale koniec narzekania. to niczego nie zmieni. Zaparzę kawę i sięgnę po książkę. To najlepszy sposób na odreagowanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz