Bardzo pracowity poniedziałek. Zabrałam się za gotowanie.
Najpierw bitki duszone z pieczarkami, cebulą i papryką. Potem papryka
nadziewana mielonym mięsem, a że mięsa zostało, to i klopsów nasmażyłam. W tak
zwanym międzyczasie odkurzyłam dom i zmieniłam pościel! No, pracowity
poniedziałek!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz