Z listów do Z.



Droga Zosiu,
Dzisiaj już naprawdę zimno. Przeprosiłam dres i grube skarpetki. Od rana jestem mocno podenerwowana. Bez powodu. Wzięłam odprężającą kąpiel, zaparzyłam kawę. Jednak skutek żaden. Może to z powodu wykruszenia plomby? Wyjątkowo mnie to zmartwiło, choć od razu zamówiłam wizytę na poniedziałek, a uszczerbek nie jest zbyt wielki. Nieraz tak bywa, że przejmuję się byle czym. Też tak miewasz? Muszę przejrzeć garderobę i poszukać ubrania na poniedziałek. Ochłodziło się znacząco i chyba czas na kurtkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz