Coraz cieplej.

Wreszcie mróz ustępuje. Już nie minus 18. Nadal na minusie,ale zdecydowanie cieplej. Zaniechałam zatem poszukiwania rękawiczek typu "łapki",choć muszę mieć taki zakup na uwadze.
Za oknem śliczne słoneczko. Nadzieja na wiosnę. Pewnie nadejdzie niebawem. W końcu już marzec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz