Ot, co.
Ale jestem padnięta! Kilka godzin w kolejce u lekarza! To niewytłumaczalne, naprawdę. Gabinet prywatny, usługa lekarska również. Koszt:180 zł. Pani doktor nie rejestruje na godziny, nie wydaje się w rejestracji żadnych numerków, swoje trzeba odstać! No to stałam. Od 9.00 w sumie stoimy, całą rodziną. Wymieniamy się, fakt. Pani doktor przychodzi spóźniona pół godziny. Nie pada "przepraszam", nie pada żadne słowo, pani doktor za to pada, pada na krzesło w swoim gabinecie.Wiem, że korki, ale do licha, to jak wszyscy poza panią doktor tu dotarliśmy? Ech, zła jestem. Pół dnia w kolejce do lekarza a wieści od niego nie najlepsze. Ot, co.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz