Słońce zniknęło. Temperatura spadła. Ponoć tylko na chwilkę, ale to zmobilizowało mnie do wyprawy po sklepach. Potrzebuję cienkiej bluzki koszulowej,najlepiej w ciemnym kolorze. Kupiłam kilka białych koszul i wyglądam w nich w pracy przyzwoicie około godziny. Zaraz potem czymś zapaćkam, następnie próbuję czyścić i...plama robi się większa, i większa... Dobrze, że mam w domu odplamiacz Amwaya. Niezastąpiony! Wywabia wszystkie plamy i plamki.
Hurra!Udało mi się nabyć delikatną, czarną koszulową bluzeczkę. Jestem bardzo zadowolona. Nie ma co prawda kołnierzyka i dekolt być może za duży, ale nareszcie będę mogła bez stresu pić w pracy kawę czy zajadać się lodami. Jest co prawda trochę za obszerna, ale nie będę wybrzydzać!
Kupiłam kolejną bluzeczkę. Nie mogłam się oprzeć. Słodka i zabawna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz