Jesiennie...




Śliczne jesienne dni. Cieplutko i słonecznie.Nastrój też w całkowitej harmonii z przyrodą. Troszkę zadumy wprowadziła myśl o zbliżającym się 1 listopada
i konieczność przemyślenia kwiatowych zakupów.W zeszłym roku zamówiłam wiązanki z malutkich białych chryzantem. Poprosiłam o niebieskie dodatki, ale nie do końca byłam zadowolona. Muszę się porządnie zastanowić nad doborem kwiatów. Może goździki? Znicze już kupiłam. Tradycyjnie- białe, duże, w kształcie latarni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz