Piątkowo.

Pogoda paskudna. Nie chce się wychodzić z domu. A tu tyle do zrobienia! Po pierwsze, prezent. Jutro imieniny w rodzinie i bez prezentu ani rusz...Po drugie, poranna wizyta u rodziców. Oboje chorują. Mama jest przeziębiona. Posprzątać muszę. Po trzecie, przydałoby się trochę posiedzieć w kuchni i ugotować coś smacznego. Ech... tyle tego...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz