Rozwiosenniło się dzisiaj. Czapkę wrzuciłam do torebki, kurtkę rozpięłam! Spacerowałam po ulicy. Ależ było cudnie!Mogłoby już tak zostać! I myśli też jakieś wiosenne od razu. I fiolki w głowie, jak u Wierzyńskiego. Gdyby nie fakt,ze nadal mam choinkę to i kwiatów bym kupiła do wazonu, ale tulipany i choinkowe światełka? Nijak to się ma do siebie, więc zrezygnowałam. Szkoda tylko,że jesteśmy brudasami.Śnieg zakrywał śmieci. Kiedy stopniał, strach wodzić wzrokiem po ulicach. Strach i wstyd.
to zeszłoroczny brud..))
OdpowiedzUsuńw tym roku ponoć ma nastąpić znacząca poprawa....))
Już przeczytałem ale tylko ostatni, Reszte później.Dzieki za mozliwość dostępu. Kazek
OdpowiedzUsuńZnalazlam...czytam i dodalam do ulubionych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. wiosna