Po-szar-pa-na.

Pogoda nijaka.Niby jeszcze nie jesień, ale też już nie lato. Mój nastrój podobny, minorowy raczej. Nie,żeby z jakiegoś konkretnego powodu, ot tak sobie i tyle. Niczym nie umiem się zająć na dłużej.Jakaś taka poszarpana jestem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz